Schizofrenia
Opadła ręka,
z narzędziem zbrodni
ociekającym lepką krwią.
Cóżeś uczynił
tępy człowieku,
odrzutku ludzkości?
Chciał.
Sam chciał,
a wahał się.
Pomogłem.
Złączyć umysł w całość,
dwóch połówek w jedną.
Z fikcji dnia dzisiejszego
wyłowić prawdę.
Z nas dwóch jeden
tylko
pozostać mógł.
Byłem silniejszy.
W argumentach.
autor
little_girl
Dodano: 2008-01-19 17:52:11
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
mam nadzieję ze przeżyl tan lepszy ...choć kto wie
gdzie jest prawda...a gdzie sens
Siła nie tkwi w argumentach lecz w sercu