schowaj mnie
chcialabym byc lza
ktora splywa powoli
po policzku zycia
ukryj mnie
przed smiechem
ukryj mnie
przed sloncem
nie pytaj dlaczego
bez powodu
schowaj mnie w ciszy
chcialabym byc lza
ktora splywa powoli
po policzku zycia
ukryj mnie
przed smiechem
ukryj mnie
przed sloncem
nie pytaj dlaczego
bez powodu
schowaj mnie w ciszy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.