U schyłku Mamy
Choć myśli pędzą w głowie na pół
Przyjaciel rozum także nie sprzyja
Cóż robić bez Matki to wielki ból
Wsparciu to piękność i Boska Idea
Refleksja sama wręcz się narzuca
Miłość przy Tobie oddam z zadatkiem
Przyszłość niestety serce porusza
I tak się spotkamy pod pięknym bratkiem
Komentarze (3)
Puenta mnie wzruszyła :(
Wzruszający wiersz.
Pozdrawiam:}
Mama i nasza nadzieja. A ból pozostaje. Piękna
refleksja.
Pozdrawiam serdecznie