...ście
Prozaiczne.
Prozaicznym istotom też
znane.
Lato ukłonem zmierzchu
pozdrawia przyszły miesiąc,
a jak ktoś chce inaczej:
jest 31 dzień lipca
roku pańskiego 2001.
Proza. Banał. Wakacje.
Dwuzłotówki efektownie
zmieniają się nam w przeboje
z lat osiemdziesiątych.
I w ogóle
szafa gra.
Przyszli mężczyźni
i przyszłe kobiety –
przyjaźń przyłapaliśmy
pomiędzy kolejnymi łykami piwa
i pociągnięciami dymu z papierosów marki
LM
(wybaczcie mi, Szacowni Antynikotyniści,
lecz latem 2001 roku ...ście miało smak
elemów)
Nieopierzone istotki,
którym niedługo przyjdzie
stać się ludźmi, pozwalają zmierzchowi,
by zabrał
całodniowe rozgrzanie z ich ciał.
Wschodzi księżyc.
Jest pełnia.
- Szafa gra?
- Gra. Wszystko
gra.
Ostatnia dwuzłotówka jak twarz miesiąca
znika bezpowrotnie.
Komentarze (3)
Świetnie tworzysz klimat i budujesz opowieść.
...ostatnia dwuzłotówka która znikła to małe
piwo,minęło już tyle czasu od tej chwili i tylko twarz
miesiąca została ta sama...
pamiętam te grające szafy - to były dziwne czasy ale
wspominam je z uczuciem