ŚCIEŻKAMI ANIOŁÓW
Co dobre to i piękne a co piękne ale złe..nigdy pięknym nie było...
Jak anioł, który szuka drogi do raju...
Ludzie jak sępy, które chcą wyrwać mu
serce...
Drzewa jak milczące posągi gdy przechodzi
obok...
Głazy, które omija wciąż rzucają mu w
twarz...
Przebiśniegi bezszelestnie powiewają mu
włosy...
Chłodzące krople deszczu zalewają jego
bladą twarz...
W zakątkach nieskończoności widząc zalążek
nieba,
Gdzie nie ma początku ani końca,
Jego anielska dusza nieśmiertelnie okrąża
świat
Joasia...:)**
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.