Se ma fory...albo nie
Ewie Kosim dziękuję z uśmiechem za inspirację.
W poświacie lądów, które znam,
krążą tabuny pięknych dam.
Są jak planety eliptyczne -
czasem skaliste, zawsze śliczne.
W słodkiego wina aromatach
spijam nektary w wonnych kwiatach.
Chciałbym je wstrzymać, jak semafor -
jestem przystankiem słodkich metafor.
Tę jedną pragnę związać bandażem,
nakarmić pięknem, które uwarzę
w tym żądz kociołku moich snów.
Ktoś się zapyta: "a pan zdrów?"
autor
Cezary Krzysztof Morświn
Dodano: 2017-07-05 10:39:47
Ten wiersz przeczytano 594 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Bandażem mówisz, Autorze? ;)
Se ma pomysły, se pisze :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Super, jak to jeden dla drugiego bywa fajną
inspiracją:)
Zachwycające
semafor zawsze wie co robi...
zatrzyma, kiedy brak bezpiecznej drogi.
Pozdrawiam serdecznie
żądliwie tu jakoś i nawet po...
Oj Ewa, Ewa, zerwała z drzewa i do teraz jest
przyczyną wielu...
wierszy, tylko to miałam na uwadze.
Proszę :) uśmiech przesyłam :)
No, no - aż takie fory ta jedna ma w Twoim "kociołku
żądz". To jest prawdziwa (metaforycznie) miłość
mężczyzny!
Dzięki za uśmiech tuż przed południem, CKM-ie :-)
Pytanie zadał więc niech odpowie,
o tej miłości się więcej dowie.
Podpisuję się pod komentarzami przedmówczyń. Czy z
tytułu nie uciekła literka "She ma fory"? Miłego
dnia:)
Marzenia senne są czasami odległe od rzeczywistości
ładnie brzmiący wiersz, pełen uczuć szlachetnych,
pięknych.Dziękuję za możliwość przeczytania i
zachwycenia się...