Sedna
(Z cyklu: Transneptunowce)
Przebudziłem się po tysiącach lat. Lecz nie
potrafię stwierdzić czy wciąż żyję,
czy jestem już tylko wyimaginowaną
projekcją jakiegoś kosmicznego umysłu.
Unoszę się nad tą pancerną skorupą lodu, w
którą zestalił się nawet gaz,
a cóż dopiero mogło uczynić ze sobą
– bezbronne ciało.
Przemieszczam się jak ktoś, kto może się
jedynie składać z doskonałej próżni
i straszliwego mrozu.
I jest nasycony niewidzialnością
na zawsze
milczącego ducha.
Eksplodujące w ciszy cząsteczki atomów
tworzą nieposkromiony rój
tak samo cichych, odległych gwiazd.
Otaczają mnie. Wydają się, że są tuż obok,
na wyciągnięcie
ręki.
I są we mnie,
przenikając przestrzeń zimnym
promieniowaniem jak nieruchome,
niedosiężne punkty
w strukturze
nieskończonego czasu.
W odwiecznej nocy jarzą się pode mną
miliardem odbitych blasków,
niczym iskry
nie startego od wieków
pyłu.
(Włodzimierz Zastawniak)
***
Sedna – skalno-lodowa planetoida o średnicy
ok. 1000 km. i temperaturze powierzchni
wynoszącej ok. 250 C ° poniżej zera. Krąży
wokół Słońca po bardzo wydłużonej orbicie.
W peryhelium (największym zbliżeniu)
znajduje się ok. 76 au (jednostek
astronomicznych od Słońca), w aphelium
(największym oddaleniu) ok. 910 au. Jej
pełny obieg wokół Słońca wynosi ok. 11
tysięcy lat, a obrót wokół własnej osi ok.
10 h. Planetoida ta należy do grupy tzw.
transneptunowców (obiektów
transneptunowych), czyli obiektów o
wielkości i masie planetoid, bądź
mniejszych, (np. komet), które okrążają
Słońce po orbitach znajdujących się daleko
poza trajektorią Neptuna, w tzw. pasie
Kuipera i dysku rozproszonym.
Jednostka astronomiczna – jest to dystans
odpowiadający w przybliżeniu średniej
odległości Ziemi do Słońca, czyli ok. 150
mln km.
https://www.youtube.com/watch?v=Zs_HvUDGdDo
Komentarze (4)
Super i te eksplodujące w ciszy cząsteczki...
anna ma rację, tak to jest.
A Pan Bóg nas stworzył więc ów kosmiczny umysł to niby
kto?
bardzo kreatywnie, zagadkowo, interesująco, i w ogóle
tak, że warto przeczytać :-) tylko na odległość jak na
wyciągniecie ręki, jak dla mnie zbyt humanoidalna
metafora w tym wierszu :-)
w świetle badań nad cząsteczkami elementarnymi możemy
być wyimaginowaną projekcją jakiegoś kosmicznego
umysłu.
(lubię się zagłębiać w fizykę kwantową)
Ciekawie :) ... dzięki za garść informacji. Zaczęło
się fajnie tajemniczo, zalążki na opowiadanie, a tu
...zrobił się interesujący wiersz.