Sejmowe aferki..
Seks aferę w sejmie głoszą
czyżby pierwsza – niebywałe
aby w tak publicznym miejscu
miało prawie miejsce stałe?
Ta posłanka zwie się Mucha
co odwagę mieć zechciała
wszystko nazwać po imieniu
bo co chciała nie dostała!
Tak więc inne też się głoszą
że posłowie się panoszą
propozycje częste dają
lecz co one zrobić mają?
Moim zdaniem bądźcie cicho
miłe panie wielkiej cnoty
to że poseł troszkę skubnie
w sejmie nie są to głupoty!
To tylko śladem krajowej prasy.
Komentarze (18)
Ani ten twój wiersz śmieszny ani poważny... Odniosę
się jeszcze do twojego komentarza z poprzedniego
wiersza - otóż nie jestem wszechwiedzący, ale jednak
coś tam wiem. A czemuż to uważasz, że ja w czwartej (i
nie stosuje się długiej formy tobie w środku zdania,
tam powinno być ci a jeszcze lepiej Ci :) )? Czyżbyś
błotem nazywał lokalną twórczość na tym portalu -
myślę, że trochę przesadzasz - gniotów nie brakuje,
ale żeby zaraz błoto?? Zdarza się tu niektórym
poczynić rzecz całkiem strawną - o taki Zaklinacz np.
widać u niego tę bożą iskrę, którą inni myślą, że
rozpalą jak dużo literek nawalą i komentarzy
nazbierają, a i punkcików niesłuszni przyznanych od
towarzyszy wzajemnej adoracji. Ciągle będziecie niczym
rzemieślnicy ciosający siekierą flet - a tu artysty
trzeba do poezji a nie rzemiosła... I czemu mówisz do
mnie Herr ?? Nie mam nic wspólnego z Niemcami. Mów mi
po prostu Gregory :) A to Herr uznam za
grzecznościowe... :)
Heniu jak zwykle na wesoło,sama prawda.
Wiersz bardzo mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie.
Widzę że dokładnie przeglądasz naszą prasę,temat
niebanalny ale na wesoło opisany- pozdrawiam.
masz cięty języczek - tylko podziwiać
to się uśmiechnęłam... wiersz wesoły, lecz smutny
obraz naszej polityki przedstawia... i głupoty
wspomnianej Pani... podoba mi się, +
Politycznie niepoprawnie - a wiersz poprawnie i
prześmiewczo napisany.
dużo prawdy i humoru jest w twoich wierszach, ładnie
napisane...lubię je czytać...pozdrawiam
wesolutko tu dziś u Ciebie :)
Już kiedyś pisałem, że w każdym większym gronie zwykle
połowa myśli o seksie, w sejmie też. Trochę gorzej,
jeżeli niektórzy przechodzą do czynu.
Polityka...polityka ..bo nie sposób nic nie napisać ,
ciągle jakaś afera..wiersz z humorem...
Największa krzywda jaką znają dzieje, to gdy chcąc tej
krzywdy,krzywda się nie dzieje- J.Sztaudynger
Więc może nasze posłanki nie są aż tak bardzo
nieszczęśliwe z powodu zainteresowania posłów ich
powabem? Nikt pań przecież nie gwałci a reszta to
dobra wola. Pozdrawiam autora i gratuluję wierszyka.
W dowcipny sposób o prawdzie, pomysłowo, pozdrawiam.
lubię Twoje wiersze, bo jest zawsze w nich coś
ciekawego :))
Wzięli posłowie dziewuszkę - bo przecież ładna - na
muszkę. Dziś grube ryby i ona - na muszę łowi -
wkurzona...
W sejmie za to są głupoty. Co się dzieją tu na
miejscu.
Dobrze , ze to opisujesz. Walisz prawdę tu
najszczerszą.
Serdecznie Cię pozdrawiam. Miłego dnia, Heniu. Na TAK.