Sekretny wizerunek
ni młody ni stary
smutne oczy ma
niepewnością zamyślone
dłonią twarz podtrzymuje
od wspomnień aż zszarzała
i włos na skroniach posiwiały
do serca wciąż robi wyprawę
myśli głębokie przodują
cienie pełne codziennego życia
może taki styl ma niebywały
życie bez humoru skomplikowane
słowa mówię jak do obrazu
patrząc w oczy nieumiejętności
może kiedyś uśmiechnie się
wychodząc z ciemności w blask
2012-04-20
Komentarze (7)
w:) jeszcze raz dziękuję jak też z:) i w:)pozdrawiam:)
skorpion55- hm może nie ty jeden taki a może w:)
Skąd Ty tak dobrze mnie znasz:)))
Smutny obraz życia a raczej zmarnowane życie. To co
piękne umyka z boku pozostawiając jedynie okruchy.
Pozdrawiam serdecznie:)
"słowa mówię jak do obrazu
patrząc w oczy nieumiejętności"
- oto kwintesencja tego wierszydła,a także
całej...hmm...twórczości autorki.
Zawsze trzeba mieć nadzieję.
Ładny, ciepły wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Widzę magię z owocowego zakątka.
Może jutro usmiechnie się, dzisiaj już pada deszcz.
Pozdrawiam