Sekretny zegar
Ciszą ogłuchł od rana
łzy popłynęłý tęsknotą
magia przyciągnęła dłonie ku sobie
zniknęła nieśmiałość
bezwstydnie lgnęli pożądaniem
Wieczór zastał ich jeszcze w objęciach
noc zaprzątała myśli co dalej
wyrósł mur narastał ciszą
o świcie było słychać tylko zegar
autor
Xenia1
Dodano: 2018-01-04 09:29:29
Ten wiersz przeczytano 1783 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Miła Karmarg dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Jacku Z. Dziękuję za czytanie. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem.
Tańcząca z wiatrem dziękuję za miły wpis. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Sstella Jagódko dziękuję odwiedziny. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Balunko dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem.
Nooooo Xeniu - myślę co dalej. Zabiłaś klina.
Dziadku Norbercie dziękuję zainteresowanie
wierszykiem. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Jakoś smutno mi się zrobiło, po przeczytaniu słowa
"pożądaniem", wiersz jest naprawdę dobry tak poza tym,
dał mi do myślenia. Pozdrawiam :)
Witaj Flower Blue dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Witaj Turkusowa Aniu - ďziękuję. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Zosiu dziękuję za pamięć. Pozdrawiam serdecznie.
No właśnie i tu zaczyna sie dylemat co z ta miłoscią
Rosnie mur a zegar jak zegra odlicza czas
https://www.youtube.com/watch?v=WgaIranfZbM
Pozdrawiam serdecznie Xeniu :)
M.N. trafne spostrzenie. Pozdrawiam serdecznie.
Zmegi dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
ładny subtelny z wymowną ciszą;-)
pozdrawiam