selavie
fokusy na latanie
pożyczyłam od Murphiego
dobra szkoła wychodzi
oknami gdy drzwi zamknięte
zapowiadam zakazane
lekcje muzyki
temperament primabaleriny
wyssany z mlekiem matki
nie posiada atestu
nieskazitelności
nagnij swoje reguły
dla mojego kaprysu
powietrze potrzebuje lekkości
a nadgarstki mają
swoje znaczenie
autor
Marta M.
Dodano: 2014-11-06 10:35:59
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Każdy ma swoją rację. Potrzebowałam czasu i lat by to
zrozumieć :)
Opinie? Krytyka? Bo wszyscy? Czasem wiemy na co mamy
ochotę, na co nas stać... i w ogóle - my wiemy
najlepiej (w każdej sferze życia) :)
zajrzałam w drugi Twój wiersz i cieszę się bo znów
kolejny , fajny kawałek poezji, nie wiem czy dobrze
odczytałam przekaz, czuję, ze peelka ma potrzebę bycia
sobą nie ukrywania swoich potrzeb emocjonalnych i
erotycznych i kusi, kusi kogoś kto ma opory ...
Przepięknie.Pozdrawiam serdecznie:)
Miło mi Mariolu :)
Bardzo ładny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje,dziękuje, dziękuję, dziękuję !!!!!! :)
Świetnie jak zwykle,no i nich mi ktoś powie,że na tym
portalu nie ma poetów!
Pozdrawiam serdecznie:)
No i znów przy twoim wierszu mam niewiele do
napisania. Krytykować też nie będę, bo nie ma czego.
Utwór jak zwykle u Ciebie niezły i napisany
rewelacyjnie. Jest wiersz, jest poezja, a ode mnie
jest głos.
Piękny zachwycający wiersz. Pozdrawiam.
Piszesz niezwykle wiersze i kazdy z nich ma swoj urok
pozdrawiam
Dziekuję Basiu i pozdrawiam ciepło :)
zachwycasz od samego początku Pozdrawiam :)