Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen...

Kładę się spać z myślą, że następnego dnia wstanę odprężona i pełna energii. Śni mi się, że jestem nad przepaścią, a wszystko wokół mnie jest z lodu. Jest mi zimno i strasznie się boje. Odwracam się... Zauważam postać... To mężczyzna, może on mi pomoże, wybawi, ocali życie. Zbliża się coraz bliżej i bliżej. Jego kroki są pewne. Patrzy się na mnie swoimi wielkimi oczami... Boże on krwawi... Z jego oczu zamiast łez, po policzku toczą się krople krwi, które wyrażają smutek i współczucie... Jestem pełna nadziei, że choć jest w takim stanie poda mi pomocną dłoń... Tak... Mój wybawiciel ocali mnie i uniknę śmierci... Łapiąc mnie za rękę popycha mnie w głąb przepaści... Z krzykiem budzę się cała spocona i przerażona... Moje serce wali jak oszalałe... Uświadamiam sobie, że był to tylko sen i, że mojemu życiu nie zagraża niebezpieczeństwo... Przykrywam się kołdrą po szyje i patrząc w sufit widzę twarz tego mężczyzny, który wbija mi nóż w oko... Teraz to ja mam oczy pełne krwi w której jest ukryty smutek i strach...

autor

aliszja111

Dodano: 2007-11-02 10:57:43
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

fila4 fila4

ten koszmarny sen ja sama sie spociłam czytając to
opowiadanie ten horror , jak z filmu , masz
wyobraźnię nie ma co ,

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »