Sen
"...nie bój się nie uciekaj przed snem... Bo sen to nic złego, nic takiego, nic wielkiego..."
Czy mam uczucia?
Nie, ja jestem kamieniem
Zwykłym, szarym kamieniem, który nic nie
czuje
Ale w labiryncie w którym jestem
Bez okien i drzwi
Coś mnie dotyka
Czuję, jak delikatnie muska moją skórę.
Ten obiekt czegoś chce
Zaczynam biec, chce się od niego uwolnić
Ale jest silniejszy ode mnie
Powoli tracę siły
Aż nagle poddaję się
Tak po prostu, bez walki
Od teraz on jest moim władcą
Czuję, jak delikatnie owija się wokół
mojego ciała
I powoli zaciska na każdym jego kawałku
Oddałam mu się całkowicie
I teraz nie widzę nic, oprócz niego
On jest moim życiem
Nowym życiem
Ma na imię Marzenie…
Oby tylko sen nie przemienił się w rzeczywistość...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.