Sen
Jadę tramwajem, on staje.
Wiele ludzi wysiada a ja z moją dziewczyną
zostaje.
Wpatrujemy się w siebie stale.
Mówię do niej ja mam talent,
I możliwości nie wykorzystane.
Jak chcesz to na zawsze z tobą zostanę,
odmawiasz.
Mówię sobie nie jest mi dziś dane.
Ja natomiast na zawsze tu zostanę.
Ma jakiegoś chłopaka, gościa.
Zostaje mi samotnym znów zostać.
autor
snesz
Dodano: 2005-09-04 17:18:41
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.