Sen
Dziś budząc się ...
jakbym otarła się o twoje spojrzenie.
Cisza...
Cisza zmieniła się w pocałunek,
taki niedopity do końca.
Byłam tak daleko,
że nadal czułam bicie twego serca.
Ja i ty przecież już nie my.
Byłeś w tym ostatnim śnie?
Nie pamiętam...
Ty, nie ty?...
Sen czy jawa?
Dla Pawła, którego czasami jeszcze spotykam w swoich snach.
Komentarze (2)
Pieknie i z duza czuloscia wspominasz ukochanego i
mysle ,ze nawet czasem trzeba docenic i to ,ze bylo
nam dane przezyc cos pieknego ...cos co na zawsze
zostawia w naszym sercu tkliwe wspomnienia.
Niech przychodzi w snach ..Może to jedyne miejsce.
gdzie możesz sie z nim pożegnać. wiersz pełen uczuć