sen
zamknęłam oczy
ujrzałam słońca blask
poczułam jego dotyk taki ciepły letni
pieścił mnie całował tulił
...sen zaczął wtapiać się we mnie....
kołysał mnie wiatr
już nie łzy ale uśmiech melodie przynosił
powstały umarłe marzenia
zaczęły spełniać się życzenia i pragnienia
...trwał we mnie a ja w nim...
niczym w bajce byłam
zbierałam kwiaty zwane życiem
słodkie krople deszczu chowałam w kielichu
niczym motyl w górę leciałam
a skrzydła me barwne były
piękne i urzekające
...bawił się ze mną a ja z nim...
poznałam księżyc i gwiazdy
i tej nocy nie byłam sama
w ogrodzie snów biegałam
ganiałam się z dniem
chcąc uciec mu jak najdalej
...nosił mnie na rękach bym nie traciła
sił...
pokochałam świat ten cały taki mały
z tym wszytkim co miał i co ode mnie chciał
upiększyłam życie w jeszcze jeden piękny
sen
...on odszedł ale wróci dzisiejszej nocy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.