Sen
Znowu zginąłeś,
w tłumie osaczony,
gdy wszyscy Cię widzą,
palcami wytykają.
Ponownie zbładziłeś,
z mapa w ręku,
plątaniną uliczek-
jak lustra.
Raz jeszcze nie wrócisz,
choć dom już blisko
odskakujesz, gubisz
drogę do ziemi.
A ślad Twój
pamiętają już tylko
czubki przydrożnych
świerków.
Kolejny raz nie zamknąłeś
za sobą okna, po tym
jak odlatujesz.
Powiedz, kiedy się obudzisz?
Śniącym-
autor
Harmeen
Dodano: 2005-03-28 15:57:19
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.