Sen
bylas dzis u mnie noca
okryta tiulowa sukienka
stalas nad brzegiem rzeki
twarz zaslaniajac reka
wiatr swym lagodnym powiewem
piescil sloneczne wlosy
woda rozkosznie szumiala
czujac twoj dotyk bosy
przez chwile w bezruchu stalem
pragnelem podac ci dlon
lecz ty wpatrzona stalas
w otchlani rzeki ton
niech mysli nurt poniesie
wleje w rozdarte serce
by moglo byc zawsze radosne
powiedziec - zegnaj - rozterce
autor
Leslaw
Dodano: 2008-06-05 23:45:38
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładnie napisałeś, wiersz jest lekki, zwiewny i
otoczony aurą tajemniczości. We śnie, kobieta jest po
za obrębem dostępności.