Sen
Z myślą o snach z N.F. w roli głównej...;)
Potrzebowałem tylko snu,
by mnie uwiódł,
i porwał w wir tańca szalonego,
na ciemnej,nocnej,
sennej scenie.
Potrzebowałem tylko poczuć,
jak oczy moje zamykają
świat przede mną.
na nowo wskazują mi drogę,
w wiraż urojeń mnie pędzą!
Tak potrzebowałem zasnąć,
i nie widzieć nic oczyma,
tylko moją wyobraźnią!
I śpię, śpię w ciszy ukochanej
i spokoju ciała,
a dusza moja,moja dusza,
uwolniona lata,
na parę godzin jest wolna,
niech szaleje!
I tak rano wróci!
Zawsze wraca!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.