* * * (Sen)
"Chciałbym dzieciom pokazać te dorady, gwiazdy Fal modrych, ryby złote, ryby śpiewające... " Artur Rimbaud ("Statek pijany")
Z wulkanicznej donicy, mierząc głębię z
góry,
patrzy w prądy odmętów Kraternik
Podwodny;
w liściach srebrzą się grzywy słonych,
morskich koni,
tętent kopyt szaleńczych roztrzaskuje
tufit.
Zamiast iskier, tnąc półmrok, błyszczą
perły wkoło,
opadają na rafy niesione prądami
w zachwyt płastug wychudłych, gdy polip
brodaty
ubiera je w podwodne, poetyckie słowo.
W jego wierszu dziś byłam poławiaczką
pereł,
muszlę bieląc rozkwitał koralowy żonkil;
pochwyciłam go mocno w umęczone ręce
z dna szczęśliwa spływając ku zorzom i
słońcu.
Nagle skończył sen polip: na rozstajach
jawy
chowam dłonie za siebie - ośmiornicze
macki.
~~ ~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~ ~~~~~~ ~
---
http://tinyurl.com/aabvl7h
---
Ilustracja graficzna znaleziona w
Google:
http://tinyurl.com/k3yebh2
Komentarze (45)
Magiczny klimat i niezwykła wyobraźnia autora sprawia,
że podąża się w te zaczarowane głębiny wiersza z dużą
przyjemnością. Pozdrawiam :)
Dziękuję za odautorski komentarz. Tak się tylko
domyśliłem.
@ Polak patriota
Rzadko występujące słowo.
Może dlatego, że zazwyczaj ukryte głęboko przed
naszymi oczami?
http://tinyurl.com/kvr3doe
Dziękuję i pozdrawiam.
Agnieszko, bardzo mi miło.
Rozpalać wyobraźnię, inspirować... czego więcej
wymagać od wierszy?
Pozdrawiam serdecznie!
@ Aranek
E tam, infantylnie. To ja przegaduję niepotrzebnie.
Lepiej już zamilknę i jako wzięty kawosz, rozmarzę się
nad tymi trzema sercami ośmiornicy ;)
@ IGUS
Jak dobrze, że Jesteś! :)
Cytat z Rimbauda wspaniały i idealnie przystający do
wiersza.
Sam chciałem pokazać przekornie, że "świat dorad,
gwiazd fal modrych, ryby złote, ryby śpiewające..."
wcale nie jest, patrząc z ich strony, tak piękny jak
wydawać by się mogło "dzieciom".
Może właśnie teraz pokazują swoim nasz, będący ich
niebem, i tak samo zachwalają jego uroki?
Ładne nawiązanie do bajki o Małej Syrence.
Wcale nie takie odległe: ośmiornica w wierszu jest
przekonana, że jest kobietą.
Poeta brodaty spełnił jej marzenia i przez chwilę dał
ręce i piękne ciało.
A potem... potem wiersz się kończy, podmiot liryczny
patrzy na swoje dłonie i z przerażeniem chowa je za
siebie (podwodne nawiązanie do lotu Ikara ku słońcu).
Oddaje to zarazem charakterystyczny sposób poruszania
się ośmiornic:
http://tinyurl.com/k89xerm
A ta, nie mogąc być człowiekiem, chciała przynajmniej
być z człowiekiem ;)
http://tinyurl.com/ka2mw77
Dziękuję za wspaniały jak zwykle komentarz!
Ten "tufit" mnie zastanowił. Ale pomilczę, bo tętent
koni znam aż za dobrze...
Wiesz Twój po prostu faluje. Jak statek, gdy go powoli
łapie burza przychodząca z oddali...
Pozdrawiam serdecznie.
Stajenny Jurek
to uroczy romantychny wiersz, natchnelas mnie do
ukonczenia mojego sonetu...Pozdrawiam ...
* by "On" mam na mysli Andersena:)
" szczerze mówiąc/ co ja wypisuję/
Oryginalna bardziej mnie przekonuje i dziękuję za
objaśnienie nie, szczerze mówiąc mój tok myślenia był
nieco inny- wyobraziłam sobie sen ośmiornicy/ którą
wcale nie uważam za potwora/,
której świat podwodny dla innych rajem przecież, nie
był przyjazny- stad to pragnienie słońca. Sen się
jednak kończy, stąd smutek... Chyba podeszłam do
tematu dość
infantylnie:))) No, jak tak mam:)))
lecz Ja to napisałam o sobie nie o Tobie:)
już dawno wstałam jestem skowronkiem:)
nie mam dzisiaj weny na komentarze. myslalam. a potem
przeczytalam twoj wiersz.
wiec daje sie poniesc wrazeniom. zobaczymy do czego
mnie to doprowadzi.
"Pewnego wieczoru wziąłem na kolana Piękno. – I
przekonałem się, że jest gorzkie."
A. Rimbaud
udowodniles ze masz wyobraznie, masz tyle wcielen w
swoich wierszach ale tak naprawde wszystkie sa jedna I
ta sama osoba. toba.
gdy dzien zamyka swoje powieki wszyscy odchodzimy w
sen. niektorzy nie snia wcale. ale czytajac twoj
wiersz obsadziles mnie - czytelnika w takim snie.
wydawal sie moim wlasnym bo wszystko w nim widzialam
twoimi oczami...
I czuje smutek, poniewaz wiem ze mnie z niego
obudzisz. wiec nie tylko piszesz o snie. piszesz o
pragnieniach. I to tak glebokich jak ten caly podwodny
swiat. tylko pragnienia sa prawdziwe.
moja ulubiona bajka z dziecinstwa to Mala Syrenka. On
jest brutalniejszy niz ty. On jej marzenia spelnil. A
tamta bajka nie konczy sie dla niej dobrze.
I to utwierdza mnie w przekonaniu ze wszyscy sobie
czegos zazdroscimy, a czy to nie dowodzi ze nie ma
czego ?
pozdrawiam cie Yellow.
@ 44tulipan
"przepraszam Cię lecz nie bywam osmiorniczka"
Możliwe. Choć kto wie, może tylko dlatego, że jeszcze
się nie obudziłaś? ;)
przepraszam Cię lecz nie bywam osmiorniczka ha ha
tylko zwykłą kobieta:)
a czym byłam osmiornica co owija mackami druga osobę
czy kobietą?