Sen

Oto wiersz na podstawie mojego snu ^^ dedykuje go mojej kochanej Livii / Karolince ;*

Po miedzy Morzem Czarnym a Kaspijskim,
Gdzie Prometeusz kare swą odbywa,
Za kradzież ognia oddanego ludziom.
Ujrzysz tam góry niebotyczne,
Wiecznym śniegiem pokryte.
Zawsze zielone, urodzajne doliny,
Przepojone zapachem lasu świerkowego,
Ciemne dęby i olszyny,
Gaje palmowe, gaje cytrusowe.
W ciągu jednego dnia napotkać możesz:
Upalnym latem, spieczoną pustynie,
W górach arktyczną i surową zimę,
I piękną wiosnę ponad ciepłym morzem.

Złoto pszenicy na rozległych polach,
Szmer winorośli dźwięczy w kielichu.
Pomarańczowe aromaty szkliste
Sokiem gorącym dojrzałe jak owoc.
Złoto i srebro spod ziemi,
Lawę wytrysłą zastygłą w kamieniu.
Wśród czerni ogniska zwodnicze
Ileż cudów tu w tej okolicy?!

Potężne państwo powstałe tu. Pamiętasz?
Wrogów żelazem rozbite.
I legendarną krainę zdobytą,
Wodza ich herosa urokiem?
Co nad świetlistym potokiem
Z ręki Pani brał balsam leczniczy,
By złote runo zdobyć w świętym gaju..
Iluż to jeszcze najeźdźców w tym kraju?!
Grecy, Rzymianie ciągnęli w te strony,
Pers, Turek, Arab także Mongołowie,
I jeszcze miasta świt widziały nowy,
Wśród rumowiska innych pogrzebionych,
Ale do ruin życie powracało!
TO CO UMARŁO ZWYKLE ZMARTWYCHWSTAŁO!

Dzisiaj ruiny twierdz, zamczysk warownych,
Kamienie świątyń pamiątki minionych
Lat pozostałe po czasie przebrzmiałym,
Jak pieśń na jednej wygrywana strunie...

Ktoś ma ochotę wstąpić do tej krainy?? ^^ ZAPRASZAM!

autor

Yumi

Napisany: 2007-03-14 Dodano: 2007-03-14 12:18:11

Ten wiersz przeczytano 1578 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Obrazkowy Klimat Rozmarzony Tematyka Fantastyka

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie