sen
często w moich snach
pojawia się jezioro
gdy z mgły wychyla się o świcie
nad brzegiem dom z werandą
a z niej widok na to jezioro
weranda bluszczem objęta
w jego ramionach cała
wieczorami pachnie tam maciejka
i tymianek
i wszystko jest ważne
i takie na miejscu
zapach smażonej ryby
i odbicie w lusterku
letnia sukienka na poręczy
wiatr co w liściach mleko chłepce
i jeszcze
promyki słońca
zaglądają do okien
a na sofie jak rybie łuski
błyszczące poduszki
tulą twą zmęczoną głowę
we śnie nasze ciała się srebrzą
lżejsze od wody
Komentarze (36)
pięknie namalowałaś ten obrazek Elu:) miłego wieczoru
Piękny sen.
w drugiej strofie opuściłabym-co
z 3 -jego
w drugiej zwrotce-co
w 3 - i jeszcze.
Wydaje mi się, ze bez nich jest bardziej malowniczo,
ale to Twój wiersz.
Sny potrafią być piękne. Mimo tego, że są tylko snami
pozostawiają miłe wspomnienia:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ładny,plastyczny opis jeziora i domu z werandą.
Pozdrawiam Elu serdecznie:)
bardzo plastyczny opis, /widzę/ wiersz... i taki
kojący, szczególnie po puencie:) pozdrawiam
Aż się cieplutko zrobiło. Nie trzeba rozpalać kominka
xD pozdrawiam miły obraz ;)