sen
odkładasz na później obraz tamtych dni
chcesz spalić w ogniu wspomnienia żyjące
zacierasz ślady już ostatkiem sił
lecz jeszcze wierzysz we wschodzące
słońce
w spragnionych dłoniach ukrywasz ból
tak mocno trzymając się tej jedynej
chcesz iść do przodu, lecz serce krzyczy
„stój”
chcąc wskrzesić już dawno zapomniane
chwile
wraz z nocą okrywasz snem swoje
cierpienie
zasypiasz, gasną oczy pełne nadziei
w srebrzystym śnie odnajdujesz siebie
wierząc, że popiół w miłość się zmieni
Komentarze (40)
Dziękuję za głosy ;] pozdrawiam serdecznie
Podoba mi się wiersz ale nie cierpienie, które zaburza
sny...ciepło pozdrawiam.
delikatnie i w romantycznej nucie
przedstawiłaś
oczekiwanie na miłości uczucie...
+ Pozdrawiam majowo i dziękuję za odwiedziny oraz
komentarz
Oby popiół zmienił się w miłość. Wiersz podoba mi się.
To ja jeszcze raz dziękuje :) pozdrawiam serdecznie
Piękny, romantyczny wiersz:-)
Popiół w miłość już się nie zmieni!!!! Trzeba zamknąć
drzwi teraźniejszości aby wejść w drzwi nowe, drzwi
przyszłości!
Bardzo interesujący i pełen refleksji wiersz choć
nadzieja przemyka między wersami dając szansę na
zmiany!
Pozdrawiam Ciebie niezapominajka-87 na relaksującą
nockę i dziękuję pięknie za odwiedziny:-)
podoba mi się.
Sliczny, przeplatany nostalgia wiersz, dobry wiersz,
podoba sie.:)
Pozdrawiam.
jak pragnienie;)
Dziękuję kochani za głosy o komentarze, każdemu z
osobna i wszystkim razem :) pozdrawiam wieczorową porą
;)
Wspaniały,głęboki w treści wiersz,pozdrawiam kolorami
wiosny :)
Piękny, romantyczny wiersz niezapominajko! Dobranocki!
Pozdrawiam serdecznie:)) Dziękuję!!
Tak, też czasami wierzę, że popiół uda się w miłość
zamienić, ale to tylko wiara przytłoczona poczuciem
rzeczywistości, która nakazuje zejść na ziemię :P
Pozdrawiam i na ten romantyczny wiersz oddaję głos :)
wierzę mocno