Sen!
Pojechałem z żoną
rano do lekarza,
bo mi się codziennie
jeden sen powtarza.
I w dodatku jest tak
realny niestety,
przez co w nocy chodzę
wciąż do toalety.
Śnię sobie jak leżę
cały rozebrany,
przez moją Hanusię
nieziemsko giglany.
A, że wlałem w siebie
kilka puszek piwa,
to mi się od niego
całkiem głowa kiwa.
I zamiast w łóżeczku
z żoną sobie fikać,
co pięć minut muszę
lecieć się wysikać!
Komentarze (37)
To prawda, piwko jest moczopędne, można nie pić na noc
i po kłopocie, natomiast gorsza jest prostata lub
częstomocz, które wymagają opróżnienia pęcherza i WC w
czasie
podróży.Wiersz wesoły i życiowy. Pozdrawiam
Witaj Krzysiu,
Jak zwykle super i dowcipnie. Pozdrawiam cieplutko i
życzę, samych miłych chwil w łóżeczku - już bez
latania i sikania, ha, ha:)
gilganie* jest przyjemne :)
częste sikanie przerywa spanie
ani to zdrowe ani miłe odczucie ;)
pozdrawiam z uśmiechem
Co za dużo to niezdrowo, piwko trza spożywać z głową
;)
Pozdrawiam :)
rozbawiłeś! Ktos tu napisał, że we wszystkim trzeba
miec umiar.
Sen?
Krzyś, powiedz mi jak ja mam pisać do Twoich wierszy
komentarze, kiedy ze śmiechu nie mogę powstrzymać
trzęsienie rąk ha, ha, ha;)
Uwielbiam te Twoje wiersze szczególnie przed snem ha,
ha, ha;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dobra satyra ironiczna zgrabnie napisana. Pozdrawiam
serdecznie.
Witaj :)))) dobrze, ze przyczna czestego chodzenia na
tron jest niewinne piwko, gorzej jesli zdarza sie to z
przerosnietej prostaty... ale piwko:))) na zdrowie:)
Moc serdecznosci.
Trzeba mi tu przyznać, co racja, to racja,
picie piwa szkodzi w pewnych sytuacjach!
Pozdrawiam!
Brawo :)
:D z przyjemnością.
Miło Cie widzieć Krzyś:)
Fajny to sen :)
Kiedy mi smutno to zaglądam na Twój profil... życiowy
wiersz :)
Dziękuję serdecznie za sympatyczne komentarze:)
Właśnie mecz oglądam
no i Lech wygrywa
można z tej okazji
napić się dziś piwa:)
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz, wesoły jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie:))