Sen
Błądzę w ciemnościach,
ogarnia mnie strach,
wiatr latarnią trąca,
słychać uliczny gwar.
Skuliłam się w kącie
otuliłam kocem,
słyszę głośne - mam cię!
Ze strachu dygoczę.
Ręce się trzęsą,
boję się ruszyć,
łzy z oczu lecą,
ciężko mi na duszy.
Gonią się myśli,
jedna po drugiej,
to co się śni,
nazwać nie umiem.
Budzę się wreszcie,
przecieram oczy,
strach we mnie jeszcze,
jak mgła się toczy.
/EN/
Komentarze (41)
Wiersz opisuje intensywny sen, w którym bohaterka
doświadcza uczucia strachu i dezorientacji, a także
odczuwa silne emocje.
(+)
Czasem jest cisza w poszukiwaniu spokoju budząc się o
poranku
Miłego dnia Elzuniu
Dobrze, że ten przerażający sen minął, najgorsze są
sny na jawie.
Pozdrawiam serdecznie, Isanko.
Bardzo mroczny sen, tylko pięknych życzę, pozdrawiam
ciepło.
Złapać lachy na strachy. Czasami tak człowieka umęczą,
ale na wszystko jest sposób. Zamiast on Ciebie, to Ty
jego postrasz. Pozdrawiam serdecznie.
ach te duszki i mary senne,
męczarnie niezmienne.
Witaj Eluś)
Nie ukrywam,że nieco brakuje mu płynności ale może to
czepianie się:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Sny, nasze sny...czasem tak przerażają...pora się
obudzić i realnie spojrzeć w dzisisj...
pozdrawiam serdecznie
Dobrze, że to sen, a nie jawa:)
dobrze że to tylko sen
a nie jawa...
+ Pozdrawiam
przykro jest się budzić z koszmaru z rozedrganym
sercem...
Skąd ja to znam...
Pozdrawiam z podobaniem. Miłego dnia :)
Życzę dziś samych pogodnych snów.
Na szczęście są teraz piękne wiosenne dni :)
fajne to było. miłego wieczoru.