SEN
Lezala na polanie,wlosy miala rozwiane podmuchem oddechu czyjegos....On szepnal cos do ucha, musnal na pozegnanie i rozplynal sie we mgle....TO BYL SEN
autor
joda
Dodano: 2006-08-26 20:05:25
Ten wiersz przeczytano 796 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.