Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

SEN

(Kiedyś miałem sen, który opisałem w tym wierszu.)

Dziś do pracy, jak co dzień, znów wstałem,
Jeszcze słońce ziewało leniwie,
Na przystanku się swoje wystałem,
Przeklinając to życie parszywe.
Tramwaj ruszył gwałtownie, ze zgrzytem,
Nim zdążyłem się chwycić oburącz,
Jak wór mąki przez tłum przeleciałem,
Uderzając się czołem o poręcz.

Nie chcę robić tego co muszę
I udawać, że tego chcę,
Chcę z życia brać jego duszę,
Chcę grać w swoją grę

Ktoś skwapliwie pośpieszył z pomocą,
Inny warknął: - „Gdzie, kurcze, się pchasz?”
Popatrzyłem mu w oczy zmęczone,
Na dnie których ujrzałem swą twarz.
Nagły ból zacisnął mi oczy
A na czole szpanował już guz,
Czułem: - „Guz ten, to sygnał proroczy
Bo skąd we mnie ta lekkość, ten luz.”

Nie chcę robić tego co muszę
I udawać, że tego chcę,
Chcę z życia brać jego duszę,
Chcę grać w swoją grę


Już nie trzymał mnie łańcuch przymusu,
Pojaśniało mi w głowie rozumem,
Śmiało zamach rękoma zrobiłem
I zacząłem szybować nad tłumem.
Gdy już byłem cholernie wysoko,
Wzrok mój spoczął na ważnym szczególe,
Tramwaj stał, a na noszach niesiono
Moje ciało pod białym całunem.

Już nie muszę robić tego co muszę
I udawać, że tego chcę,
I ja w ogóle niczego nie muszę
Ja po prostu śpię.

autor

KapRysiek

Dodano: 2006-02-03 00:21:25
Ten wiersz przeczytano 587 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »