SEN BYŁ SPOKOJNY
- Czy wyspałaś się córeczko?
Patrząc w oczka małej Zuzce
pyta mama roześmiana
i całuje ją po główce.
- Nic a nic się nie wyspałam!
Było duszno.
Było ciasno.
Coś mnie gryzło na poduszce
i nie mogłam długo zasnąć.
- No a co my tutaj mamy?
Spod kołderki małej Zuzi
wyglądają: dwa niedźwiedzie,
lalek Barbie chyba z tuzin,
i ubranka do tych lalek,
gruby zeszyt, paczka kredek,
jeż, krokodyl, konik Pony,
wielki Shrek i mały Zgredek.
Pogroziła palcem mama,
biorąc Zuzię na kolanka
- A prosiłam Cię kochanie:
tylko jedna przytulanka.
Komentarze (41)
Skąd ja to znam hahaha...jakie to prawdziwe :)))
przeuroczy wiersz obudził wspomnienia :)
pozdrawiam Aniu :)
Cudna.
Dzieci uwielbiają przytulanki. Ślicznie. :)
Słodka Zuzia, radosny wiersz!
Pozdrawiam Aniu serdecznie:-)
Mnie teżmarzy przytulanka. Najlepiej 18-34. Wiersz
życiowy, pozostawiam +
Tylko jedna - jak tak można?
Reszta w kącie sierotami?
Jeśli mama kupi tyle - wszystkie córcia kocha (to tak
po cichu, między nami).
A właśnie! Ale jak tu pogodzić przytulanki, skoro
wszystkie chcą być obok i takie są kochane.
A to parada:)
I jak się dziecko miało wyspać?
Pozdrawiam:)
kiedyś dzieci teraz wnuki robią tak samo -ładny,
cieplutki wierszyk - pozdrawiam:)
:) Cudnie i bardzo słodko Moje dzwiewczynki też
zabierały do łożeczka wszystko to tylko udało się im
przemycić
Piekny wiersz Anno
Pozdrawiam serdecznie
... moje dzieciaki też tak robiły, pozostały
wspomnienia :) - ciepły, miły w odbiorze wiersz.
Fajny bardzo jest on...
+ Pozdrawiam
Zgrabnie,sympatycznie i ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjny, wesolutki - super się czytało. Pozdrawiam
anno:)
Fantastyczny wierszyk, bardzo ciepły i radosny. Ale z
dziećmi tak bywa! Miłego popołudnia życzę!