Sen jutra
Jestem a mnie nie ma
Pustka wypełnia me serce
O jutro ,wołam cię bądż leprze!
Ukaż swą słodycz wreszcie.
Krzyk niemy tonie w ciemności
Snuję się i wije w nicości
Nadziejo cóż z ciebie zostało!
Wierzę w ciebie ale chyba za mało.
Marność życia się przeplata
Ból istnienia ,nie spełnienia
Wina ludzi,tego świata
Niemy krzyk do powiedzenia.
Chłonę wiarę i nadzieję
Jutra czekam niespokojna
Teraz zasnę,może przyśnię
Słodycz jutra upragnioną.
Komentarze (5)
fajnie pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz;
Popraw ''leprze''mimo...wszystko może jeszcze spotkasz
swoja miłośc..ale taką jedyną z przeznaczenia...z
całego serca tego Ci życzę .Czasem pożądanie to
stanowczo za mało..kiedy spotkasz tego jedynego ,to
zrozumiesz to.Pozdrawiam.;-)Otrzyj łzę..
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Taki bardzo w moim stylu, że aż zaniemówiłam...
Pozdrawiam serdecznie ;D