Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen o matce

Jak cichy polny wiatr i delikatny szept,
przekroczyłaś drzwi,
wkradając się w nocnych myśli kłęb.
Tak trudno było wierzyć,
że stoisz tuż przede mną,
że z lekka się uśmiechasz,
że jesteś w gwiezdnych strzechach,
że radość i nadzieja znowu tu osiądą.
Tuliłam Cię tak mocno, Tuliłam Cię tak pięknie,
bo kto by wcześniej myślał, że już Cię tu nie będzie.
Tęsknota z nurtem rzeki, spływała z wodospadu,
a tylko łzy koiły silne bóle strachu.
Twoja nieobecność jakże była długa.
Lecz Ty o tym nie wiesz, bo żyjesz u Boga,
Gdzie wieczności ogrom i czasu bezkresy,
jednak każdy na jej widok mocno się ucieszy.
Rozmowa niczym piosnka w ustach naszych tkwiła,
a gestów akcent ciepły z jakim ów mówiłaś,
otaczał obraz twarzy jak uśmiechu siła.
Pytałaś o kwestii wiele, a ja opowiadałam.
Nie myśląc o milczeniu, byś znowu tu została.
Szczęście nić przerwało, gdy uniosłaś głowę,
żegnając się z mym czołem i nic nie mówiąc słowem.
Krzyku fala wielka i bezskutecznych błagań,
zalała moje serce kończąc okres zmagań.
Rozświetlił otchłań moment, gdy zaskrzypiały drzwi...
lecz dobiega końca chwila, bo to się tylko śni.

autor

Domimi

Dodano: 2011-08-05 11:10:25
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »