Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

sen o płomieniach

wyprosiłam gości, aby budować stos
oblałam pokój benzyną
dym z moich okiem wychodzi na ulice
ale prze nikt się nie zatrzyma
płomienie nie zabiorą mi niczego
ogień uwalnia moje żądze
fotografie i książki płoną
nie chcę mieć wspomnień
oblałam kurtkę benzyną
rzucam się w wir tańca
płomienuie są łąką
pokój jest popielnikiem
ogień pachnie błogo
zabiera mi niepotrzebną materialność
ciało kruszy się
pod urokami języków
płomienie parskają i rżą
mama nie pozwalała mi się bawić zapałkami
ale ja nie otwieram okien
płomienie są łąką a ja świdruję drogę
pożar! będą krzyczeć
ale zima ich ugasi...

autor

KATrina144

Dodano: 2008-09-05 21:41:12
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »