Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

sen przebudzonego przedpołudnia

śniła mi się noc w blady dzień
z mrugnięciem piątku
podróż ukryta w kagańcu
pośród śpiących kariatyd

w dłoniach okrutnego
lęku między przestrzenią
a fioletem kamienicy
spał drwal

siekiera obcinała pazury
nienarodzonym drzewom
hycel dojadał hot doga
biel gryzła się z czernią

zmarli siedzieli w oknach
wypatrując życia

autor

marekg

Dodano: 2021-02-09 07:36:30
Ten wiersz przeczytano 1201 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Sotek Sotek

Obrazowo ujęte.
Sny bywają różne, czasami budzimy się z ulgą ciesząc
się, że to tylko sen.
Pozdrawiam.
Marek

@Krystek @Krystek

Przerażający miałeś sen. Życzę, by nie nie miał wpływu
na Twoje samopoczucie. Udanego dnia z pogodą ducha:)

krzemanka krzemanka

Ponury obrazek, pandemiczny sen.
Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »