Senna podróż
K.Z.
Każda godzina mija mi z innym uczuciem,
Teraz oddycham z zamyślenia odczuciem.
Przed chwilą stałam nad strachem
urwiska,
Usłyszałam Twój głos i nagle wszystko
pryska.
Kocem szczęście się owinęłam,
W tęczy dłuższych marzeń utknęłam.
Czerwoną łódką płynę do Ciebie,
Z uśmiechem podróżuję po miłości niebie.
Dla pewności kołdrą Twojego zaufania się
przykryłam,
Pod głowę poduszkę z odwzajemnieniem sobie
podłożyłam.
Teraz spokojnie mogę kroczyć drogą snów,
Wiem, że gdy otworze oczy, Ty będziesz przy
mnie znów.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.