Senne majaki
Miałem wypadek tak mi się śniło
pędzące Audi mnie zahaczyło
leciałem szybciej niż moje myśli
spadłem pod nogi tych co już przeszli
Uniosłem się nad sporym już tłumem
chyba umarłem tak to rozumiem
lecz nagle widzę jak jakiś kolo
łapę mi wsadza w kieszonkę polo
O ty kanalio zostaw pieniądze
bo cię złodzieju pięknie urządzę
i z tych obłoków zaraz w te pędy
wlazłem w swe ciało obok tej mendy
za rękę gnojka mocno chwyciłem
i z tych emocji się obudziłem
Skasuję, jeśli komuś treść się nie spodoba.
Komentarze (16)
fajnie się czyta, senne majaki czasem porazają
Tak to czasem bywa ze snem sami na jawie majaki
pojawiają się.
mówi się: sen mara Bóg wiara
jedno jest pewne, że i te najpiękniejsze sny a także
nocne koszmary rozmywają się nad ranem
pozdrawiam :)
Dziękuję za fajne komentarze.
Bardzo fajny pomysł i dobrze napisane...
Świetna ironia, podoba się.
Peel miał powód, żeby wrócić ...
Zeby czlowiek o swoje, jeszcze we snie musial
walczyc:)))
oj to chyba rzadki przypadek że kradzież przywróciła
do życia cha cha
Sorry, bez pytania, niechcący dwa razy wskoczyło...
Różniaste majaki w swoich snach miewamy,
jedne won gonimy, inne zapominamy...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Różniaste majaki w swoich snach miewamy,
jedne won gonimy, inne zapominamy...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
świetna ironia taka życiowa - nie kasuj :-)
pozdrawiam
trochę postrachu nie zaszkodzi - piętnować trzeba
Nie kasuj, zło trzeba namierzać i piętnować. Choćby
profilaktycznie.
Wcale nierzadko czyta się o okradaniu ofiar wypadków
:(
Ironia zgrabnie skrojona.
Pozdrawiam