Senne marzenia miłosne.
Oczy snem jeszcze mam zaspawane.
Pod powiekami dziewczę kochane.
Otwórz mi oczy słoneczko moje.
Śnie mi nie uleć. Bardzo się boję
by uciec z niego mi nie zdążyła.
W śnie moim Ona. Jak zawsze była.
Sny które Tobą są malowane
Dają przeżycia niezapomniane.
Usta przepyszne masz - malinowe.
Pieprzyk przy wardze to wyjątkowe
natury dzieło bosko stworzone.
Do tego oczy Twoje - zielone.
Uśmiech – ponętny, włosy -
piaskowe.
Cudowne są te sny kolorowe.
Kiedy się zbudzę, a tak jest co dzień,
od razu śledzę Cię jak złodziej.
Już myśli moje krążą przy Tobie.
bo Cię wybrałem z tysiąca kobiet.
Myślę natychmiast jak noc spędziłaś?
Czy jesteś w domu? Czy wyjść zdążyłaś?
Co dzisiaj wdziałaś na swoje ciało?
Czym ono dzisiaj będzie pachniało?
Czy mnie obdarzysz dzisiaj uśmiechem?
Czy dzień ten będzie pustym echem?
Czy może znowu dziś z wieczora
nadejdzie Cię na miłość pora?
Jeśliś gotowa poddać się próbie.
Wiesz jak mnie wołać. Ja nie odmówię.
Chcę się zatopić w miłości grzesznej.
Przeżyć przygody niebezpieczne.
Chcę Ci się oddać w miłości cały,
aby sny moje znów temat miały.
Aby sny Twoje też Cię pieściły,
starał się będę z całej siły.
Ciągle mi Ciebie jest Skarbie mało.
bo dajesz miłość – doskonałą.
26. 03. 2008r. A.
Ml-y.
Komentarze (3)
wielka miłość jest chwilą ulotną ale we śnie może być
najpiękniesza nie szkodząca nikomu przynosząca radość
wewnętrzną ukrytą utajoną fajnie opisana
Ja rowniez chce snic Twoim snem. Chce spac i nie
zbudzic sie z tego snu. Powtarzam sie (wiem o tym) ale
co tu pisac- po prostu mistrzostwo.
Pięknie Andrzejku miłość do tej jedynej wyrażasz w
strofach swojego wiersza....