Senne marzenie?
Za oknem całkiem ciemno,
krople po szybach ciekną.
Słychać smętne nuty,
gdzieś szczeka pies zaszczuty.
dwudziesta druga zero trzy,
byłam tutaj - zaraz przy
tym miejscu, niedaleko.
Nie pamiętam już co było,
ale coś się wydarzyło.
Gdzieś we mnie budzi się ta iskierka,
byłam tu ... zaraz obok tego skwerka.
Męczą mnie te myśli,
zasypiam ... pewnie mi się to przyśni.
Rano już wiem,
widziałam we śnie,
tam spędzałam swe szczęśliwe dnie.
Jednak było to jedynie pragnienie,
moje senne wyobrażenie.
To miejsce nigdy nie istniało,
to było tylko marzenie,
które przez sen się spełniało.
Komentarze (1)
Bardzo ładne...
każdy przecież ma takie swoje miejsca które odwiedzamy
w snach....