Senne wołania
uschnięte liście
ściskam mocno w palcach
upojona powietrzem
pod krzywo sterczącym drzewem
spokojne żądania ukrywam
w błękitnej trawie
przykryte dniem
wieczorem wracają
nie zapomnij o mnie o piątej rano
wtedy budzę się ze snu
autor
elka
Dodano: 2014-11-21 09:09:26
Ten wiersz przeczytano 1046 razy
Oddanych głosów: 27
Rodzaj Biały
Tematyka
Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Bardzo ładnie jesiennie. Pozdrawiam:-)
Ladnie
Chyba zapomniał
Bardzo ciekawy
pozdrawiam pięknie i miłej nocki życzę:)
Ciekawy wiersz z nutką nutką nadziei.
Pozdrawiam :)
Tajemniczo i pięknie,tak jak o miłości.Pozdrawiam
serdecznie:)
Ciężko będzie zapamiętać
czyżbyś była roznosicielką mleka/
Pozdrawiam sedecznie
Fantastyka,dość realistycznie brzmiąca,ładna z nutą
romantyzmu.
Pozdrawiam serdecznie:)
hmmm fantastyka człowieka zakochanego.
Zapamiętam...
Fantastyka całkiem realna.
Z przyjemnością przeczytałam i dodam, - tylko proszę,
bądź punktualny :) Pozdrawiam :)
romantycznie,ładnie
Ładny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)