sennie
śnieg otulił
srebrną pajęczyną
gałęzie i konary
zimowa melancholia
roztacza opalowy uśmiech
brzmi echem śpiewne skrzypienie
w rytm kroków i ciężkich drzew
które witają swego gościa
to wariatka
która zapomniała wyjąć z włosów
ciągle jeszcze płonący
jesienny liść
nuci wiosenne marzenia
;)
autor
-rosiczka-
Dodano: 2010-01-25 15:24:26
Ten wiersz przeczytano 723 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo dobry wiersz :) pozdrawiam. +++ .
Chyba też jestem wariatem, bo marzę o wiośnie przy
minus 20 stopniach ;)
piękno przyrody i kołysanka....utula w senne
marzenia,,,,,pozdrawiam...
dobry ciekawy z pomysłem bravo
Na szczęście śnieg przysłoni wszystko równo,a tę porę
roku lubię,chociaż w marzeniach też zupełnie inny
porządek...byle do wiosny...powodzenia
ciężki temat ale pozytywanie++++plus i pozdrawiam
Przyjemny, nastrojowy wiersz. może się podobać.
Serdecznie pozdrawiam
teraz jeszcze wszystko w śnie zatopione pod białą
pierzyna śniegu ,ale z każdym dniem bliżej do wiosny
tylko patrzeć jak okryje świat bujną zielenią-ładny
wiersz -pozdrawiam