Senny miraż
Cienkobrewa,
Talioosa -
Wiatr śpiewa
We włosach,
Wysepki uszu - perełki,
Firanki rzęs - mgiełki,
Sadzawki dwie - oczęta
W nich diabełki,
A aniołki
Pod podołkiem.
Ramiona krągło toczone,
Wiecznie niedopieszczone,
Rozkapryszone Bliźnięta,
Zawsze o nich pamiętam
Nim wyruszę
Na tajemniczy brzuszek
Jak płaskowyż Nasca;
Można go głaskać,
Uczyć się rysunku
Farbą
Lub z pocałunków
Albo
Z jajka i mąki robić kluski,
Zacierkę lub pierogi ruskie
A potem
Latawcem lub samolotem
Pożegnać gościnny kosmodrom
I gnać na skrzydłach burzy
Ku wysmukłym biodrom
Do krainy róży...
Auu! - kłuje agrafka,
Szkoda, że nie haftka
Albo zwyczajny guzik,
Ze snu by mnie nie zbudził.
Komentarze (16)
Przebudzenie ...