Senny pocałunek
Usta rozkwitłe makiem,
zapachniało wiosennym bzem.
Płatki róży w pościeli -
miłości znakiem.
Na poduszce rozsnute włosy,
jak kłosy pszenicy lipcowej.
Na parapecie oczy srebrnej rosy,
samotność spowita w aurze łóżkowej.
Uścisk ust cisza w mowie,
w gardle namiastka suszy.
Z otwartego okna liści powiew,
ciemność tesknotę głuszy.
Całowanie naznaczone ptaka odlotem,
na ustach cierpki kwaśny trunek.
Uciecha i radość schowane na potem,
bo to tylko - senny pocałunek.
Komentarze (19)
Milutki pocałunek
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam :-)
Z przyjemnością przeczytałam a
'na poduszce warkocze, jak kłosy pszenicy lipcowej'
tak czytam na własny użytek :) Miłego dnia Teresko :)
Szkoda że tylko senny
Lepszy senny pocałunek niż brak pocałunku, w ogóle
całusy to najlepsza rzecz pod słońcem;-)
Pozdrawiam:)
piękny obraz i nostalgiczny
Tereniu bardzo romantycznie
Szkoda że był to tylko senny pocałunek :)
Pozdrawiam serdecznie :)
pocałunek nie tylko uspokaja ale i...romantyczne wersy
prowadza do krainy rozkoszy
pozdrawiam
wers " samotność spowita w aurze łóżkowej" rozbawiła
mnie do łez ... jakbym czytał Artura Andrusa
Szkoda...pięknie Ty romantyczko:) pozdrawiam Teresko
ja bym powiedziała aż chce się wyć, ale to tylko
przejsciowe uczucie samotności i całe szczęście,
pozdrawiam:-)
Bardzo ładnie! Pozdrawiam!
Szkoda, że senny
Pozdrawiam Tereniu:-)
Pięknie romantycznie :):)
Ważne żeby był szczery Tereniu.
Pozdrawiam serdecznie paaa