senny wtorek..
spod przymkniętych powiek
przygaszony blask
szumią myśli w głowie
zatrzymał się czas
pod sufitem sen
rozciąga swój szal
niechaj senny dzień
wchłonie ciszy dal
spod przymkniętych powiek
przygaszony blask
szumią myśli w głowie
zatrzymał się czas
pod sufitem sen
rozciąga swój szal
niechaj senny dzień
wchłonie ciszy dal
Komentarze (7)
Dobranoc suzzi:)
Ja miałam dziś raczej pracowity wtorek, ale Twój
"senny..." też mi się podoba :)
Witaj, senny wtorek...i się nie mylisz, a do tego
strasznie zimno, więc pogody ducha życzę i pozdrawiam
nie obca nikomu ta senność w środku dnia..
Wiersz cudowny.
Pozdrawiam, +
krzemanka dzięki, zaraz zmienie, brzmi
lepiej/przygaszony/
Ładna melancholia. Zamiast "bez energii" czytam
sobie "przygaszony". Pozdrawiam.
Co przyniesie dzień zobaczymy. Wieczór będzie porą
refleksji:) Pozdrawiam:)