W sennych polcieniach
Zamykam swe oczy by moc snic
Odnajde Cie w snach,pochwyce
szczescie...
Nakarmie usta usmiechem...
Znalazlem Twa postac w sennych
polcieniach
Rozkojarzonej nocy...
Czekalas na mnie na polanie marzen
Odziana w zapach roz,skapana w gwiezdnym
pyle...
Upilem oczy Twym widokiem...
Juz nic nie widze...
To znak, ze pora sie obudzic...
autor
morfeusz00
Dodano: 2007-02-17 13:26:47
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.