Sens bezsenny
Kiedy się skarży głośno wiatr,
przewracam myśli wciąż na bok,
czy księżyc może wtedy spać,
w głowie wiruje pytań sto.
Przewracam myśli wciąż na bok,
w sercu wyryta miła twarz,
w głowie wiruje pytań sto,
na jedno z nich odpowiedź znam.
W sercu wyryta miła twarz,
w spojrzeniach prośba - dla mnie bądź,
na jedno z nich odpowiedź znam,
emocji nie powstrzyma mrok.
W spojrzeniach prośba – dla mnie
bądź,
rysuję więc namiętny świat,
emocji nie powstrzyma mrok
i na policzku smutna łza.
Rysuję więc namiętny świat,
czy księżyc może wtedy spać
i na policzku smutna łza,
kiedy się skarży głośno wiatr.
1.1.2011
Komentarze (44)
Piękny, bo sercem i uczuciem pisany. Cieplutko
pozdrawiam i dziękuję :)
Podoba mi sie zabawa slowem, wplatanie wersow,
Bardzo fajny i ciekawie napisany tekst, pasowałby na
piosenkę, podoba mi się jego klimat i dobrze się
czyta, jest taki melodyjny;-)
Nic dodać i nic ująć, bardzo ładny i ciekawy wiersz,
no i myślę że coraz częściej już cierpimy na
bezsenność. Co do reszty, to o zawrót głowy też może
przyprawić, alfabetycznie i o wszystkim...powodzenia
Ciekawa budowa wiersza...pantum...Ladny :)
konstrukcja wiersza powoduje, że odczuwam nastrój
niepokoju... bezsenne noce to plątanina myśli,
obrazów...to rozmowa z sobą samym... "sens bezsenny "
pozdrawiam Cię w Nowym Roku ciepłych liści szelestem
;-))) vel atma
Bo to jest właśnie pantum :)..celowe powtórzenia
całych wersów..Pozytyw za zamysł..mniejszy za
tytuł.."Bezsenny seans"? Hmm.. M.
Wiersz słaby. Właściwie jest w nim powtórzonych kilka
tych samych wersów. Nie ma w nim sensu.
Fajnie zabawiłaś się słowem, pozdrawiam ciepło:)
Doskonale dobrana forma wiersza do tematu, wzmacnia
atmosferę bezsennej nocy, gdy myśli natretnie krążą po
głowie. Pozdrawiam:)
ciekawie stworzona atmosfera nocy,człowiek skazany na
własne przemyślenia,wspomnienia i ten wiatr za oknem
który się się skarży na własny los,całość bardzo
dobra.
"W spojrzeniach prośba – dla mnie bądź,
rysuję więc namiętny świat,
emocji nie powstrzyma mrok
i na policzku smutna łza." Piękny wiersz. Męcząca noc,
ile kilometrów potrafię pokonać starając się mocno
zasnąć, a rano posłanie wygląda jak pobojowisko.
hmmm:) jak natręctwo myśli w bezsenną noc, ale bardzo
ciekawie baaaaaardzo, pozdrawiam
Ta sama myśl nie daje spać :)
W pantum jesteś już mistrzynią :)