Sens odwieczny
Błękit nieba głaszcze sosny,
wiatr pochował swoje szepty,
biel łabędzich skrzydeł zalśnił
wtulił w myśli sens odwieczny,
że korzystać trzeba z piękna
sycąc serce oraz oczy,
bo nikt nie wie czy zza rogu
z łzą srebrzystą los nie kroczy…
Komentarze (6)
Los łzy szczęsne tylko niesie.....
A powieki płatkiem róży głaszcze...
Posłuchaj jego słów, co echem w lesie...
I chwil pięknych, lecących ptakiem
wiersz jest swietnie napisany i daje do myslenia
...zeczywiscie nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie
uronic lze smutku wiec trzeba korzystac z zycia i byc
szczesliwym
ładny, rytmiczny melodyjny, z ciekawym przesłaniem,
przeczytałam z przyjemnością
Umieć docenić to co mamy , nie każdy potrafi.Cżęsto
poszukujemy celów nieosiągalnych, szczęścia
wyidealizowanego- a tego co mamy, nie umiemy
skonsumować właściwie- nie dostrzegamy wartości.
Tak, to istotne co mówisz.Nauczmy cieszyć się tym co
mamy i nadać temu odpowiednia rangę.Wiersz, wprawdzie
miniaturka- ale problem zawatry w treści-
ogromny.Madrość płynąca z przesłania- zadziwiająca.
O tak, doecnmy to co mamy, bo faktycznie nikt nie wie,
kiedy lzy sie poleja... Bardzo zgrabny i plynny
wiersz.
Marylko- Twoje srebrzyste perełki słowne są balsamem
dla duszy . W kilku słowach przeplatanych oryginalnymi
metaforami zawarłaś to,co jest oczywiste ,a jednak
przez nas nie doceniane. Ilez radości możemy czerpać z
piękna tego świata ....