SENS ZYCIA
Dla przyjaciol z Polski i tych, ktorych losy rzucily w rozna strony swiata.
slonce tonie w oceanie
ksiezyc skradl mlodosc radosci
zdrowie w chmurach sie zgubilo
przyszdl do nas czas refleksji
smutna noc okryla ziemie
przeznaczenie LOS wyznacza
szczescie w pyl sie rozsypalo
wiare w bogow gdzies zabrali
ksiezyc rogiem sie usmiecha
wlewa milosc w serce moje
mruga czasem tak przekornie
rozsypuje nam nadzieje
kielich ambrozji pijemy
zapachem zauroczeni
wspomnieniami marzeniami
zyjemy juz tylko teraz
idziemy smialo ku sloncu
od jego blasku slepiaco
przeszkody nas nie zrazaja
w nicosci sie zatapiamy
Tesss Perth,27.2.2oo8r.
Komentarze (3)
Przyjażń to cenny dar..trzeba ją pielęgnować ale
Twoją umiejętność pisania o niej w taki sposób
zasługuję tylko na podziw..Metafory środki wyrazu
poprostu melodia z serca do serca.Pozdrawiam
Fajny wiersz, ale ja nie przepadam za nicością, ale
twoja nicość jest jakby taka trochę pozytywna? Podoba
mi się.
Trzeba umiec odnalezc sens zycia gdziekolwiek sie
jest,aby przetrwac.Wiersz optymistyczny.