Sensei
Wiążę pas.
Jest mi bliski jak welinowa księga,
która przechowuje nieskończony ogień.
Złota ścieżka przywraca skarby;
niech pozostanie.
Szeleści pióro.
Odchodzą ciemne myśli, gdy
kokoro* prowadzi. Dopiero wtedy
sedno rzeczy nabierze kształtu
tradycji - niedościgłego mistrza.
Cichnie rozkołysane światło
*kokoro - z języka japońskiego (serce,
uczucie)
autor
Jutta
Dodano: 2020-01-04 18:41:59
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Interesująco.
Optymistyczny wiersz. Dobrze, że jest ktoś lub coś co
prowadzi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mistrz który wkłada w pracę serce,
tak ono jest ważne, ale myślę, że rozum również, co
prawda sztukę kreuje chyba bardziej wrażliwe serce,
myślę, że to dobrze.
Dobrze też mieć takie mistrzowskie wzorce...
Pozdrawiam noworocznie:)
Mieć mistrza, który poprowadzi - bezcenne.
Zatrzymujący wiersz :)
Wiersz chyba poza mozliwościami mojego prawdziwego
dotknięcia - tego ,co w nim...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe wiersz o by każdy z nas obok miał przyjazne
kokoro.
Sercem można wiele...pozdrawiam serdecznie.
Gdy kokoro nas wspomoże,
są efekty tak jak widać,
fajne wiersze można tworzyć,
nam się marzy by je czytać.
Tak jaki wspomniałem fajny wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)
Gdy prowadzi nas serce, uczucie, można wiele dobrego
zrobić, utworzyć, napisać, tak jak Ty ten piękny
wiersz, Szczęśliwego Nowego Roku, pozdrawiam ciepło.