Serce
Żyjmy...
Ofiaruję tobie moje serce.
Tylko tyle, bo nie mam nic więcej.
Ofiaruję , bo to ofiarować mogę,
Może weźmiesz je ze sobą w drogę.
W dłoniach zamkniesz, by czuć jak bije
I by nie zmarzło, nawet na chwilę .
Przed deszczem, wichurą zawsze je
osłonisz
I słone łzy z niego wygonisz.
Czułości nutą dodasz chęci by było,
Miłością zachęcisz , by mocniej zabiło.
Jeśli chcesz je zabrać, to bierz nie
pytając
I samotności przed nosem drzwi
zamykając.
...bo warto.
Komentarze (6)
Piękne,płynące prosto z serca słowa.
piękne wyznanie ... piękny dar.. miłości ..brawo
..ciekawy wiersz)))
Naprawdę szczerze ofiarujesz.I tylko ... ślepy nie
przyjmie takiego szczerego serca.
Słowa miłości przez wiersz się toczą
Wiersz jako całość też brzmi uroczo
...podarować komuś swe serce.....już do tego nie
trzeba więcej....
ofiarowanie siebie to miłosc...po tych słowach na
pewno zachęcony weźmie to co tak piękne aby nie byc
samotnym.....brawo za jego piękno i serce...