Serce
Serce.
Serce zimne jak lód, twarde jak skała
samotnie wędruje, szuka przyjaciela.
Kto rozgrzeje to serce, komu otworzy
drzwi?
Przyjdę, ogrzeję - coś podpowiada mu.
Nie wierzy, a chłód ciągle w nim tkwi.
Przyjdę rychło - czy uwierzysz ?
Zamarło i czeka a z zimna wciąż drży.
Stoję u drzwi i kołaczę, nie zwlekaj pora
przyjąć mnie.
Stanęło zmarznięte. Wtem wchodzi
przyjaciel, przytula, ogrzewa i prosi nie
zamykaj drzwi.
I M 11.2010/43
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.