Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Serce

W piątek na ulicach
tłum nie był łaskawy
umył już ręcę i stwarzał pozory
udawał przy tym że mnie nie zna
bo wyglądałem jak żebrak wypędzony z domu
jak więzień stary po latach zwolniony
albo narkoman AIDS zarażony
szedłem
i wszyscy mnie sądzili
skazali
opluli
bili
jeden kopał w głowę
drugi wbijał noże
inny raził prądem
z ukrycia ktoś strzelił
wnet dał się słyszeć miarowy stukot młotów
tępy jak gwoździe
a ja milczałem
patrzałem tylko wokół
westchnąłem głęboko
i zawołałem
że oddaje ducha
że przebaczam w sercu

autor

jacobs

Dodano: 2007-11-24 14:01:30
Ten wiersz przeczytano 424 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

ula2ula ula2ula

obrazek z życia gdy po pozorach wyglądzie ocenia się
człowieka nie ból bicia tylko serce krwawi na
niesprawiedliwość Pięknie ten stan przedstawiony Dobra
forma

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »