serce
Tysiące dróg
na mej drodze
kręte niczym
domek ślimaka
głębokie bruzdy
od zmartwień
rysują twarz
niczym rysy na szkle
tylko serce
ciągle młode
na przekór zimie
maluje wiosnę
co dnia
wpycha uśmiech
w zmęczone rece
ot takie
to moje
zbuntowane serce
Komentarze (5)
I oby tak dalej ;)
tak wygląda starość, niestety u nielicznych ;P Super
wiersz, dziękuję za niego ;)
życiowy,piękny wiersz-zatrzymałam się i nie żałuję :)
ręce zmęczone, ale serce wiecznie młode;) fajny wiersz
To ładne: wpycha uśmiech w zmęczone ręce. Wiecznie
młody duch, to przywilej dany nielicznym.